GRH 101 Airborne

Dzień dobry!

Chciałbym oficjalnie złozyć wniosek o członkostwo w waszej grupie rekonstrukcyjnej. Militariami i historią II Wojny Swiatowej interesuję się od dawna, modelarstwo pojazdów i figurek żołnierzy to było moje hobby. 101 dywizję w szczegółach, chyba jak większość Polaków poznałem dzięki Kompani Braci, serialu, który uwazam jest dużo lepszy od Szeregowego Ryana, książka S. Ambrose'a jest nawet lepsza od serialu. Przeglądając strony internetowe o grupach rekonstrukcyjnych wasza wydaje mi się najpoważniejsza, chociaż o dużych wymaganiach sprzętowych ale to chyba dobrze. Ja do tej chwili zgromadziłem następujacy sprzęt:
- mundur M-42 + flaga + orzeł
- buty spadochronowe
- furażerka z obszyciem piechoty spad.
- pas główny Garand + szelki główne
- torba na opatrunek
- szelki do spodni
- pasek do spodni
Wiem, że to nie aż tak wiele, ale sądzę, że do wakacji powinienem zebrać minimum przez Was wymagane plus karabin.
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku.


Z poważaniem
Krzysztof Czajkowski

Czołem,
witamy na forum. Dobrze by było gdybyś napisał tez skąd jesteś, ile masz lat. Sprzętowo masz już prawie całe minimum ale warto żebyś np. zamiast furażki kupił manierkę albo saperkę. No i na mundur 42 niepotrzebna jest flaga. Jesteś jednak na dobrej drodze, poczytaj forum odwiedź strony które możesz znaleźć tutaj http://101airborne.pl/pl/linki/tematyka-militarna , ważniejsza niż sprzęt jest wiedza

Pozdrawiam,
Pvt. Jackson

Witaj,
tak jak napisał Jackson czekamy na więcej informacji o Tobie. Jeśli będziesz miał jakieś pytania to pisz śmiało. Jednocześnie zapraszamy do przeglądania naszego forum i strony internetowej.

Pozdrawiam
Mako

Pvt. Jackson napisał(a):Czołem,
witamy na forum. Dobrze by było gdybyś napisał tez skąd jesteś, ile masz lat.

No własnie. Czekamy na info

Witam, dzięki za szybkie odpowiedzi, ja mam 32 lata, mieszkam w Bydgoszczy, z zawodu (chyba jeden z bardziej znienawidzonych zawodów w Polsce) jestem inżynierem budowy dróg, mam żonę, dziecko i generalnie jestem ustatkowanym, szczęsliwym człowiekiem.Dosyć mocno interesuję się fortyfikacjami, w zeszłym roku trafiłem zupełnie przypadkiem od 15 do 22 sierpnia na Hel i generalnie impreza D-day po prostu wymiata, jak tam byliście, to pewnie mam was na zdjęciach.Na forum zaglądam często, stronę macie na prawdę super, co najmniej dwie klasy przed konkurencją. Co do furażerki, nie mogłem się powstrzymać, świetnie wygląda na głowie, pozatym można powiedzieć, że zamyka sylwetkę jako całość. Manierkę i saperkę pewnie kupię w najbliższej przyszłości. Pozdrowienia.

Krzysztof

Krzysztofie,

odezwij sie do mnie na maila: maciej.urban@stenarecycling.com

pozdrawiam,

Maciej

Witam, mój sprzęt, oprócz tego, co powyżej powiększył się o manierkę z pokrowcem (kopia), opatrunek czerwony (org.), saperkę z pokrowcem (org.), tak więc już został właściwie hełm i karabin. Niestety, z jednego z butów, które kupiłem za ok. 240 na Allegro, odkleił się obcas. Dałem do szewca, ponieważ są bardzo wygodne, chodzę w nich cały tydzień na budowie, więc mam nadzieję, że ten obcas to nie reguła w tych kopiach, tylko przypadek.

krzczajka napisał(a):Niestety, z jednego z butów, które kupiłem za ok. 240 na Allegro, odkleił się obcas. Dałem do szewca, ponieważ są bardzo wygodne, chodzę w nich cały tydzień na budowie, więc mam nadzieję, że ten obcas to nie reguła w tych kopiach, tylko przypadek.

Czy masz kopie firmy Miltec/Sturm czy "polskie" Corcorany jak te http://allegro.pl/buty-typu-corcoran-ju ... 63643.html?

Dokładnie te same, co na aukcji.

Polecam lekturę:
viewtopic.php?f=17&t=1299

To sa buty ładnie wygladające i do niczego wiecej niestety sie nie nadają...
Szkoda, ze sprzedawca zachwalajac w opisie aukcji swój produkt-tak wpuszcza w maliny ludzi którzy chca miec porządne buty...

Po przeczytaniu całego wątku, widzę, że nie ja jeden dałem się wrobić, ale cóż, takie życie. Zobaczymy, jak się będą sprawować po naprawie u szewca, mimo to zacznę myśleć o prawdziwych Corcoranach.

krzczajka napisał(a):Po przeczytaniu całego wątku, widzę, że nie ja jeden dałem się wrobić, ale cóż, takie życie. Zobaczymy, jak się będą sprawować po naprawie u szewca, mimo to zacznę myśleć o prawdziwych Corcoranach.

W tych "korkach" z allegro należy wymienić podeszwę, bo to co dostajesz nijak nie jest podobne, a nawet zbliżone do oryginału.
Spróbuj zareklamować te buty i je ewentualnie zwrócić.

Ja tam na tych polskich ''Korkotrampkach'' mam zamiar sobie chodzić ot tak, na co dzień, bo są czarne i tańsze od buciorów FJ. A brązy mi nie pasują.

I tylko tyle w materii tych butów.
Lepiej szarpnąć się na prawdziwe Corcorany.

Odnośnie odp. kolegi Baniaka i Góry, pewnie kupie oryginale corki - sami wiecie, że na początku zgromadzenie ekwipunku kosztuje duuuuuuuu...żo kasy, natomiast co do tych nieszczęsnych butów, to pewnie zakatuję je w ty roku bo mimo wszystko są wygodne.

Panowie, przepraszam, za Górę, chodziło mi o kolegę Andrzeja, wiem, że będzie polewka, pragnę powiadomić, że po prostu mam lekko w czubie. Proszę bez złośliwych komentarzy