GRH 101 Airborne

Na imię mam Mateusz, 30 lat, żona, pies, zaraz będę sadzić drzewo jestem z okolic Gorzowa i od pewnego czasu myślę o wejściu w reko 101st. Dlaczego? Ano dlatego że IIWŚ to zawsze był najciekawszy dla mnie okres historii, a lądowanie w Normandii ulubionym jej etapem, gdzie spadochroniarze to taka wisienka na torcie. Wiadomo, za gówniarza widziałem Szer. Ryana, potem CoB, potem gry etc.
Osobiście od kilku lat siedzę środowisku ASG, mam swoją ekipę gdzie ogarniamy tematy taktyczne.
Nie jestem biegły w tematach reko IIWŚ i tego typu imprez, powiedzcie ma czym to polega dokładniej na spotkaniach. To jest bardziej w formie inscenizacji czy walki ze scenariuszem przy użyciu repliki asg czy podobnych? I jak ze szpejem, celujecie w 100% koszer czy dopuszczacie kopie umundurowania, wyposażenia. I kwestia, tak jak pisałem z Wami na FB, czy jest ktoś w rejonie Gorzowa od Was? Jak często się spotykacie i w jakich rejonach?

Pozdrawiam
* miałem napisać parę dni temu ale niestety sprawy służbowe w robocie mnie zajęły

Cześć Mateusz!
Miło usłyszeć jak ktoś nowy napisze na forum.
Z Lubuskiego jest nas kilku ale większość z nas jest poza Lubuskim. Ja pochodzę z ZG.
Co do ASG to sam siedzę w tym temacie więc replikę ASG posiadać możesz w reko czy to na manewrach, czy to na rekonstrukcjach.
Co do szpejów orgo czy kopi to kwestia indywidualna, co kto woli. Wiadomo orgo bardziej cieszą. A reszta i tak wyjdzie w praniu na manewrach czy rekonstrukcji.
Do usłyszenia!

Cześć Mateusz.
Fajnie, że napisałeś do nas.
Przenieśmy proszę naszą rozmowę na priv.
Napisze do Ciebie dowódca Mako, lub ja.
Będziemy w kontakcie.

Cześć. Aktualnie tylko ja jestem na miejscu z lubuskiego. Międzyrzecz.
Możliwe, że w środowisku ASG już się spotkaliśmy.

Dzięki! Czekam na kontakt.

Jako, możliwe, byłem na paru "scenariuszach" na południu, 30.06 będę w Żarach jak coś na MTB

Bober napisał(a):Dzięki! Czekam na kontakt.

Poszedł priv

Witaj na forum. Na fb mieliśmy okazję wymienić kilka zdań. W razie pytań pisz śmiało.
Miałem napisać wcześniej, ale i mnie dopadły sprawy służbowe plus zdrowotne :/

Na pewno będę Sprawy mieszkaniowe pochłonęły mnie całkowicie, ale powoli się normuje wszystko.

Pozdrawiam

Miałem jechać na MTB, ale odpuszczam na rzecz wewnętrznej inicjatywy milsimowej.

wybaczcie długą nieobecność, ale dom to niekończąca się skarbonka i straszny pochłaniacz czasu...

@Jako, impreza ogólnie fajna, przyjemny teren do gry