Przeszywanie guzików tyczy się wszystkich producentów, czy to Sturm, mundury od Chińczyków czy z ATFu (też już chińczyki). To samo tyczy się wzmocnienia krocza i polecam nosić szelki
Ja kupiłem właśnie mundurek od tego Chińczyka, przesyłka szła tydzień, cena znośna a mundur pasuje jak ulał. Jestem zadowolony. Co do trwałości nie wypowiem się bo w pole ruszę za jakiś czas ale pewnie i tak przeszyję spodnie w kroku.
Kolejne piękne zdjęcie oddające kolor mundurów M1942. Należy tylko pamiętać o jednej rzeczy, że część z nich była poddana impregnacji CC2, a część nie. Wzmocnienia były impregnowane oddzielne innym środkiem, jeszcze przed impregnacją CC2.
Tą taśmę z SoS polecam, ale na własnoręcznie robione 1st - aidy. Na troki jest zdecydowanie za cienka, w dodatku ma splot jodełkowy. Taśma na troki to taka sama taśma którą obszywano brzegi elementów ekwipunku: manierki, musette bagi, pokrowce na saperki...itd. Jest dość charakterystyczna. Najlepiej wykorzystać stare troki od śpiwora. To to samo.
Maciek ma rację, co do tasmy stosowanej do owszywania ekwipunku ale zdarzały się odstepstwa od tej reguły - sam mam oryginalną kompasówkę obszytą taśmą w jodełkę.
ScreamingEagle napisał(a):jak pofarbowałeś te podkładki pod szelki które mam od Ciebie.
W sumie pytanie nie do mnie ale ponieważ sam produkowałem również podkładki pomogę Zwykłe farbki do farbowania tkanin - proporcję i kolory musisz niestety metoda prób i błędów (zdarzyło mi się kupić 2 niby takie same opakowania, tego samego producenta a kolory były inne). Reszta zgodnie z instrukcją na opakowaniu