debiut

[HUBI]

"Opaski" na 100% były sukienne nie filcowe - z filcu zrobione są m.in slouch-e (jak odnajdę fotki kilku I wojennych slouch-ów to je zamieszczę jako potwierdzenie moich słów ).
Po za tym jeden z moich pierwszych kapelutków jakie nabyłem miał właśnie puggaree sukienny (materiał identyczny jak np sukno z owijek).

A z rekonstruktorami no sam wiesz jak to jest czasami zakładają co popadnie byle by tylko było

[ARTHUR]

Zgoda jednak jako ,że część moich "kangórów " jest rodem z USa więc nie liczac eddiego maja mizerne wyczucie materiałów, ja na przykład ma nowiutkie owijki z 1943 roku i jak nie ma się znajomości materiałow mozna ich zbita konststencję pomylić z filcem !
Zresztą temat Afryki miał ruszyć w przyszłym roku a tak się stało ,ze dzieki Kolegom z PSZ zadebiutował w tym więc ...... jednak mam wiele sprzecznych lub co najmniej nie do końca zgodnych uwag.
np:

oh and the folded type pugaree's were not widely used, mainly we had the WW1 hat band type.

to rodowity australijczyk
Now great to see the brown boots & short putties

powiem szczerze ,ze afryka i kreta nie pasjonowały mnie wczęsniej - Nowa gwinea tak ale widze zapotrzebowanie na mediteranian front więc popracujemy nad tym klimatem....
Pojawiają się propozycje aby na Gostyniu 2012 o ile będzie zaprezentować Tobruk!!!!!! więc kichy i niedoróbek być nie może.

[HUBI]

Tak jak mówiłem wcześniej temat Afro-Kreteński jest jednak bardziej chwytliwy u nas niż DWTDW m.in z racji posiadanych "wrogów" (wychowanych na własnej krwi ), oraz wspólnych przeżyć Kangurów z Polskimi żołnierzami.
Proponował bym jednak na dzień dzisiejszy skupić się na Afryce/Grecji później na Pacyfiku

A co do Gostynia i Tobruku - w tym roku mieliśmy robić właśnie dioramę AIF/Szkoci "Sahara", ale niestety z przyczyn losowych wyszły z tego nici.
Po za tym z kilkoma znajomymi niemiaszkami robiącymi m.in DAK umówieni jesteśmy na sesyjkę foto na jednej z pustyń na południu Polski (teren już wstępnie rozpoznany)

[Adam BRO]

Hubi, a co o tym sądzisz?
http://www.ebay.com/itm/WW2-Australian- ... 53e9616e33

[HUBI]

Co do tych mundurków – swego czasu jak się pojawiły porównywałem je z oryginalnym zestawem jaki mam oraz z posiadanymi zdjęciami (oczywiście porównanie „po zdjęciach”). Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda jak należy, na wstępie przyczepił bym się tylko do dziurek, a właściwie ich obrobienia ale to jest kosmetyka, nawet guziki są fajnie wykonane.
Druga sprawa i najważniejsza jak to w przypadku produktów Spearheada - materiał.
Jeśli jest to materiał taki jak w jego batach P37 i P40 (wersje bez naszywek, wersje obszyte są z lepszego materiału choć i tak nie do końca jak trzeba) to może być kłopocik ponieważ materiał wygląda z daleka ok, a z bliska no niestety pozostawia wiele życzenia – jest cienki jak koszy flanelowa, przez co może szybko ulec zniszczeniu.
Generalnie za te pieniądze warto brać, ponieważ bardzo dobra kopia tego munduru kosztuje coś ok. 800zł na nasze za kpl (podobnie jak z brytyjskimi BD).

[Pionier]

Własnie się dowiedziłem od mojej córy ,że nie powinniśmy mówić na siebie kangury ale raczej dziobaki właśnie z racji braku widocznej torby.... gratuluję Tomku spostrzegawczości

2/25 Bn był w strukturach 7 Dywizji a ona za symbol miała chyba kukaburę (w każdym bądź razie jakiegoś ptaka ).
Pozostałe dywizje znakowane były:
6 - kangurem
8 - strusiem
9 - dziobakiem

[ARTHUR]

wiem ,uwaga córy dotyczyla naszego wyglądu

[HUBI]

Apropos wszelkiej maści "gadzieństw" z Antypodów powołanych w kamasze

[Pionier]

Jak donoszą bersalierzy ponoć w Skarżysku jest przewidziany termin na "Tobruk 1941"

[HUBI]

Piotrku, a masz coś więcej informacji na temat tej że "imprezy" (kiedy co i jak)?

[Pionier]

Na razie tylko tyle, że w drugiej połowie lipca. Chyba jeszcze budżet nie jest dopięty i dlatego tak ogólnie. Oczywiście, jak chłopaki będą doszczegółowiać wydarzenie to dam cynka.

[HUBI]

Pojawiły się już pierwsze wzmianki o tej imprezie w sieci:

http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,ska ... -1941,9179

[ARTHUR]

Cholerka tylko ten termin tydzień po tygodniu ! >:D

[Pionier]

U mnie dochodzi jeszcze odległość, a właściwie czas dojazdu - 6 godzin >:(
Gostyń leży zdecydowanie szybciej i w dodatku rodzinę mam "nieopodal"

ps. może wyłączyć ten temat do osobnego wątku?

[ARTHUR]

Tez gostyn mi bardziej po drodze. założe temat rekonstrukcje AIF